AKTUALNOŚCI

AKTUALNOŚCI

Pierwszoplanowy statysta — rozmowa z Sebastianem Stankiewiczem

BNP Paribas Dwa Brzegi — Foto © Kostek Więckiewicz

Na BNP Paribas Dwa Brzegi rozmawiamy z aktorem Sebastianem Stankiewiczem.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z Festiwalem BNP Paribas Dwa Brzegi?

Na początku byłem w Kazimierzu Dolnym dwa razy jako widz. Raz nawet spałem na polu namiotowym. Później przyjechałem już na Festiwal z „Człowiekiem z magicznym pudełkiem”, a w tym roku jestem tu z krótkim metrażem „Martwe małżeństwo” w reżyserii Michała Toczka.

„Martwe małżeństwo” pozwala nam spojrzeć na tych, których przeważnie omijamy, oglądając film. Michał uczynił tu statystów głównymi bohaterami. Czy właśnie ten zabieg urzekł Cię w scenariuszu?

Kino nie istnieje bez statystów. Ja sam bardzo lubię rozmawiać z tą niezwykle barwną grupą podczas planów filmowych i poznawać ich spojrzenie. Kiedy przeczytałem scenariusz Oli Hulbój i Michała Toczka, to od razu pomyślałem – świetna rola, świetna rzecz do zrobienia. Już po premierze filmu, Michał powiedział mi, że to nie były dobre zdjęcia próbne, ale widział, że może ze mną pracować. Te słowa wzbudziły mój podziw. Mogę o nim powiedzieć, że ma gen reżyserski. Wie czego chce i jak to uzyskać od aktora, dlatego odważyłem się odsłonić przed nim taki kawałek siebie, którego jeszcze nikomu nie pokazywałem.

Czy w Twoim odczuciu praca nad filmem krótkometrażowym różni się w porównaniu z pełnym metrażem?

Moim zdaniem nie. Warto wspomnieć, że mimo ograniczonego budżetu produkcji studenckiej plan był bardzo profesjonalny, a sam film wygląda świetnie. Cytując mojego kolegę z branży reklamowej – nie ma biedy. Młodzi ludzie pracujący przy „Martwym małżeństwie” niebawem wejdą w zawód i jestem przekonany, że wzbogacą świat kina o swoją świeżość i wrażliwość.

Pozostaje mi tylko zapytać o najbliższe plany zawodowe.

Niebawem wejdzie do kin film Heatcliffa Janusza Iwanowskiego „Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle”, w którym wcieliłem się w rolę biznesmena we wczesnokapitalistycznej Polsce – Kazia Bączka. Ostatnio miałem również przyjemność być na planie najnowszego filmu Jana Jakuba Kolskiego. Poza tym, na platformie Netflix szykuje się drugi sezon „Sexify” oraz horror „Hellhole”. Można powiedzieć – dzieje się!

Rozmawiała Maja Kowalska, „Głos Dwubrzeża”



« »

© Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi Kazimierz Dolny Janowiec nad Wisłą
REDAKCJA I PROJEKT: ALICJA SAWICKA | REALIZACJA: TOMASZ ŻEWŁAKOW